Urlop w Bieszczadach

Główną atrakcją Bieszczady noclegi Wysokich są oznakowane szlaki piesze w góry, a także trasy spacerowe dolinami. Można tu zrobić podział na szlaki turystyczne, ścieżki dydaktyczne, przyrodnicze, historyczne, ale sprowadza się to do jednego: Bieszczady Wysokie to miejsce dla osób które lubią chodzić.
Pomimo, że region ten jest obszarem stosunkowo niedużym, to tras do wędrowania jest tu ogromna ilość. Gdybyście chcieli przejść tylko to co proponujemy na naszej stronie, Wasz urlop musiałby trwać co najmniej miesiąc, a i tak pewnie wymyślilibyście jeszcze inne, dodatkowe warianty tras. Tutaj każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Bieszczady pokoje do wynajęcia

Podziwiaj Bieszczady domki do wynajęcia z wysokości końskiego grzbietu! W naszych okolicach znajduje się kilka stajni, gdzie można skorzystać z krótkiej nauki jazdy po padoku, a osoby bardziej zaawansowane mogą się wybrać na przejażdżkę w teren lub wybrać się na kilkudniowy rajd po Bieszczadach, śpiąc codziennie w innym miejscu. Niewielkie stadniny znajdziecie zarówno w okolicach Cisnej (we wsiach Żubracze, Krzywe, Strzebowiska), u podnóża Tarnicy (w Wołosatem) jak i na północ od Połonin (w miejscowościach Chmiel i Lutowiska). Bieszczady pokoje gościnne

Dużą popularnością, szczególnie wśród rodzin z dziećmi, cieszy się Bieszczadzka Kolejka Leśna, często nazywana Bieszczadzką Ciuchcią. Jest to kolej wąskotorowa, która powstała w 19 wieku i do lat dziewięćdziesiątych 20. wieku służyła jako jeden z podstawowych środków transportu przy wywozie drewna z lasów. Po kilku latach przerwy, powstała Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, która remontując kolejne składy wznowiła kursowanie wagoników, tym razem już jedynie na potrzeby turystów.
Stacja główna znajduje się w Majdanie, trzy kilometry od Cisnej w stronę Komańczy. W maju i czerwcu oraz wrześniu i październiku kolejka kursuje jedynie w weekendy, natomiast w lipcu i sierpniu odbywają się dwa kursy dziennie. Od niedawna kolejka kursuje również w każdy piątek i sobotę w okresie ferii zimowych. Bieszczady ośrodki wypoczynkowe

W Bieszczadach Wysokich mamy niestety (z powodu protestów tzw. „ekologów”) tylko 3 niewielkie wyciągi: w Kalnicy i Dwerniczku działające każdej zimy oraz w Cisnej, działający niestety nie zawsze. Wyciągi w Kalnicy i Dwerniczku są sztucznie naśnieżane i ratrakowane. W Kalnicy przy wyciągu znajduje się niewielka wypożyczalnia sprzętu, można także skorzystać z usług instruktorów jazdy. Długość i nachylenie stoków powodują, że są to doskonałe miejsca dla początkujących narciarzy oraz dzieci lub dla osób które jazdę na nartach czy desce w Bieszczadach traktują jako dodatek do wypoczynku, a nie cel sam w sobie. Ogromną zaletą jest natomiast brak kolejek do wyciągów nawet podczas ferii zimowych.

W Wetlinie natomiast, wytyczonych jest kilkanaście kilometrów narciarskich ścieżek turystyczno-biegowych, które powstały z myślą o osobach lubiących biegówki. Są to trasy wyłącznie do stylu klasycznego i raczej do nart śladowych z łuską, niż do klasycznych biegówek. Na dwóch trasach regularnie zakładany jest ślad (skuterem śnieżnym bądź na nartach), natomiast pozostałe dwie trasy, choć ładne, są niemal nie uczęszczane, więc śladu może tam nie być.

Przy drodze łączącej Stuposiany z Tarnawą, około dwa kilometry przed Mucznem, w 2012 roku powstała zagroda pokazowa żubrów. Jest ona kontynuacją hodowli żubrów w Bieszczadach, którą rozpoczęto na początku lat sześćdziesiątych 20 wieku. Zagroda ma powierzchnię około siedmiu hektarów i pozwala obserwować zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Dla zwiedzających przygotowano tarasy widokowe. Istnieje możliwość zwiedzania z leśniczym – przewodnikiem.

W słonecznym Władysławowie

Wjeżdżając do Władysławowo noclegi od strony Trójmiasta, na horyzoncie rysuje się monumentalna budowla z wysoką strzelistą wieżą… to „Dom Rybaka” często mylony z kościołem.
Zbudowany w stylu socrealistycznym w połowie lat pięćdziesiątych miał być hotelem dla rybaków. Dla wczasowiczów często organizowane są Kliknij, aby zobaczyć powiększenie zdjęcia tu wystawy (np. wystawa rękodzieła kaszubskiego znakomitego rzeźbiarza Leona Golli). Władysławowo pokoje do wynajęcia
Obecnie mieści się tu urząd miasta oraz Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. Warto o tym pamiętać gdyż pomoc stomatologa, czy innych lekarzy może się nam przydać (oby nie)…
Dom Rybaka to najwyższy budynek we Kliknij, aby zobaczyć powiększenie zdjęcia Władysławowie. Przy dobrej widoczności można zobaczyć panoramę miasta, cały Półwysep Helski oraz latarnię morską w Rozewiu… Władysławowo noclegi domki
Do dyspozycji mamy taras widokowy, który wznosi się na wysokość 45 metrów. Znajdziemy tam, prócz ładnych widoków również lornetki. Cena od osoby dorosłej to 8 zł, natomiast od dzieci powyżej czwartego roku życia oraz młodzieży sześć zł.
Dla miłośników wysokości oraz jeszcze lepszych widoków, udostępniono również „kulę” na wieży Domu Rybaka. Nie ma tam już gadżetów w postaci lornetek, ale widok rekompensuje nam tą małą niedogodność… Władysławowo pensjonaty
Kula wznosi się na wysokość 63 metrów i nie polecamy jej tym którzy mają lęk wysokości. Również jeśli mamy małe dzieci (nawet te 6-9 letnie) zastanówmy się dwa razy bo wrażenie wysokości jest wielokrotnie potęgowane faktem iż będziemy chodzić po wąskim, niejako zawieszonym w powietrzu, balkonie.
Również samo wejście na ten taras, jest dość uciążliwe dla mniejszych dzieci oraz osób które mają jakieś kłopoty z przestrzenią i wysokością. Te osoby serdecznie zapraszamy do naszej „Mega Galerii” gdzie można dokładnie zobaczyć taras dolny, kulę jak i cały Dom Rybaka… Władysławowo ośrodki wypoczynkowe
Cena takiego mrożącego niekiedy krew w żyłach przeżycia to 15 zł od osoby dorosłej oraz 12 zł od dzieci powyżej 4 r. ż. i młodzieży.

Czerwony Klasztor

Czerwony Klasztor to jedna z najsłynniejszych budowli sakralnych usytuowanych w Pieniny noclegi. Jego budowę nakazano magistrowi Kokoszowi Berzeviczemu jako zasądzone zadośćuczynienie za popełnione morderstwo. Aby odkupić swoje winy miał on wznieść 6 klasztorów i zamówić 4000 mszy za spokój duszy zmarłego. Budowa klasztoru (zwanego początkowo Lechnickim) rozpoczęta została w 1330 roku. Klasztor choć znajdował się na terenie Węgier cieszył się opieką Polski – zwłaszcza donacjami królowej Jadwigi oraz Kazimierza Wielkiego. Otrzymał on m.in. prawo do połowu ryb na obu brzegach Dunajca, młyn na polskiej stronie oraz kontyngent soli z Wieliczki. Pieniny noclegi domki

Początkowo zabudowania klasztoru wykonane były z drewna. W 1360 roku zostały jednak zastąpione przez budynki ceglane oraz kamienne, wzniesione zgodnie z zasadami stylu gotyckiego. W XIV wieku Czerwony Klasztor składał się z jednonawowego kościoła z dwiema kaplicami bocznymi oraz zabudowań zarówno o charakterze klasztornym jak i gospodarczym. Pieniny pokoje do wynajęcia

Geneza nazwy klasztoru

Nazwa klasztoru nie jest tajemnicą. Pochodzi ona od koloru nieotynkowanych początkowo ścian, które wykonane były pierwotnie z czerwonej cegły. To właśnie dzięki nim ta ciekawa budowla sakralna przeszła do historii jako „Czerwony Klasztor”. Pieniny noclegi agroturystyka

Burzliwa historia klasztoru

Czerwony Klasztor na przestrzeni lat zmagał się z licznymi najazdami. W latach 1431-1433 został doszczętnie zniszczony przez husytów oraz rabusiów. Później nadszedł czas przejmowania pienińskich parafii katolickich przez ewangelików. Klasztor kilkakrotnie zmieniał właścicieli. W 1705 roku osadzili się tutaj, sprowadzeni z Włoch kamedułowie. Zakonnicy rozpoczęli rozbudowę klasztoru. Wznieśli nowe pustelnie, wieże kościelną oraz założyli zajazd dla podróżnych a także szpital i aptekę. W latach 1747 01756 kościół zyskał zabytkową dziś polichromię oraz nowy barkowy wystrój z pięknym ołtarzem. Zakon kamedułów poza działalnością kontemplacyjną trudnił się także nauką i sztuką. Z okresu, kiedy Czerwony Klasztor był w rękach tych zakonników pochodzą wybitne dzieła księgarskie. Na szczególną uwagę zasługują dzieła dwóch mnichów, którzy rozsławili Czerwony Klasztor swymi dokonaniami – Romualda Hadbavnego i brata Cypriana. Pierwszy z nich był autorem słownika łacińsko-słowackiego (pierwsze tego typu dzieło w historii) oraz przekładu pisma świętego na język słowacki. Drugi natomiast znany był szczególnie na terenie naszego kraju. Pochodził on bowiem z Polkowic na Śląsku. Był lekarzem, botanikiem Czerwony Klasztororaz wynalazcą. Jego największy dziełem jest zielnik, który zachował się do dziś. Brat Cyprian zgromadził w nim blisko 300 okazów roślin z Pienin oraz Tatr. Wszystkie opisał dodatkowo w językach greckim, łacińskim, niemieckim, polskim oraz słowackim. Legenda głosi, że ten wybitny mnich był także autorem aparatu do latania (czegoś na kształt dzisiejszej lotni). Podobno latał na nim ze szczytu Trzech Koron, docierając w ten sposób nawet do Morskiego Oka w Tatrach. W 1782 roku miała miejsce tak zwana józefińska kasata zakonu. W tym czasie archiwum zostało wywiezione do Budapesztu, z kolei część kościelnego wyposażenia sprzedana do Muszyny. Coraz bardziej podupadający klasztor w 1820 roku trafił do kapituły greckokatolickiej w Preszowie. Od tej chwili Czerwony Klasztor powoli podupadał. Upadek ten przyspieszył dodatkowo pożar, który miał miejsce w 1907 roku. Zrujnowane zabudowania klasztorne przeszły na własność państwa. Częściowo odbudowano je, aby tutaj właśnie stworzyć siedzibę PIENAPu a także schronisko turystyczne. To właśnie w Czerwonym Klasztorze w 1932 roku powołano pierwszy międzynarodowy – polsko-słowacki – park natury w Pieninach. Pieniny noclegi domki

Zespół klasztorny został z powodzeniem odrestaurowany w latach 1956 – 1966. Dziś w Czerwonym Klasztorze mieści się m.in. dyrekcja słowackiego Pienińskiego Parku Narodowego. Najbardziej okazałym budynkiem kompleksu jest gotycki Kościół Św. Antoniego z końca XIV wieku, który został w znacznej mierze zrekonstruowany w stylu barokowym.

Urlop w Małym Cichym

U podnóża Tatr leży przepiękna miejscowość Małe Ciche noclegi . W roku 1669, wówczas jako Polana Cicha, stało się własnością rodu Pawlikowskich. Był to teren pastwisk i gdy pojawiły się zagrody stał się osadą pasterską.

Pawlikowscy mieszkają tu do dziś. Później osiedliła się tu rodzina Żegleniów. Te dwa nazwiska są najpopularniejsze we wsi. Osada pasterska powoli stawała się wioską. Otrzymała nazwę Ciche od polany, na której leży oraz Małe dla odróżnienia istniejącego już dawniej Cichego Wielkiego.

Rok po II wojnie światowej pensjonaty Małe Ciche otrzymało prawa samodzielnej gromady. Na początku lat siedemdziesiątych powstała droga asfaltowa łącząca wieś z Kośnymi Hamrami, kościół, szkoła, wodociąg, a później remiza straży pożarnej oraz w latach osiemdziesiątych asfaltowa droga przez wieś i cmentarz.

Małe Ciche, podobnie jak pozostałe wsie gminy Poronin, oferuje turystom wyciągi narciarskie, świeże górskie powietrze oraz serdeczność jego mieszkańców. Małe Ciche pokoje do wynajęcia

Atrakcje turystyczne

Małe Ciche wille to jedna z najmniejszych wsi na Podhalu, zagubiona w dolinie wśród podtatrzańskich lasów. Charakter wioski najtrafniej oddaje jej nazwa. Miejscowość odwiedzana jest latem przez miłośników spokojnych zakątków i dopiero w ostatnich latach zaczęła pełnić rolę niewielkiego zimowiska. Nie ma w niej trudnych i długich tras narciarskich, nie ma też tłoku i zgiełku. Wśród narciarzy przeważają miłośnicy ciszy i spokoju. Śnieg leży zwykle od listopada do końca marca. Szusowaniu sprzyja spokojna i bezwietrzna pogoda. Małe Ciche tanie noclegi

Dojazd
Samochodem: najwygodniejsza trasa z Krakowa /sto kilometrów/ prowadzi „Zakopianką” przez Poronin, gdzie należy skręcić na drogę do Bukowiny Tatrzańskiej, a z niej po dwóch kilometrach w prawo. Można się również kierować na nowe parkingi położone na Polanie Zgorzelisko przy górnej stacji kolei, skąd od razu można rozpocząć szusowanie.

PKP: Najbliższa stacja kolejowa znajduje się w Poroninie skąd do Małego Cichego kursują autobusy PKS. Z bagażem wygodniej jest jechać przez Zakopane.

Noclegi

Małe Ciche, podobnie jak i pozostałe okoliczne wsie zaprasza turystów i gwarantuje: świeże górskie powietrze oraz serdeczność gospodarzy. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą.

Gastronomia

Po intensywnym uprawianiu sportu i zabawie na śniegu polecamy chwile relaksującego odpoczynku, zapraszamy do restauracji i szałasów gastronomicznych.

Wiosna w Karpaczu

Położone są w Karpacz pensjonaty w dzielnicy Wilcza Poręba. Są dużą atrakcją dla amatorów wspinaczek skałkowych, wysokość urwiska skalnego dochodzi do niemal 30 m. Krucze Skały to także dobry punkt widokowy, z którego można podziwiać Dolinę Kamienną i Góry Izerskie. Według legendy – nazwa wzięła się od kruków, które spotykały się na skałach i opowiadały sobie historie z Karkonoszy.

Zalesione wzgórze w Karpacz pokoje do wynajęcia nad rzeką Łomnicą, podcięte granitowym urwiskiem od strony rzeki. Na szczycie są luźne skałki i granitowe bloki. Na zboczu zachował się pierwotny sosnowy las. Karpatka jest niezwykłym punktem widokowym, z którego widać piękną panoramę miasta. Na zboczu znajduje się również wyciąg narciarski o tej samej nazwie.

Czoło – najwyższy dwuwierzchołkowy szczyt Pogórza Karkonoskiego z okazałymi granitowymi skałami Wieżyce (wys. 869 m). W XVII wieku skałka była miejscem tajnych zebrań religijnych protestantów śląskich, stąd też jej dawna nazwa – „Leśny Zbór”. Dzięki swoim wyrębom jest świetnym punktem widokowym. Przez wzniesienie biegnie szlak z Sosnówki do Karpacza Górnego. Karpacz wille

Lipa Sądowa jest pomnikiem przyrody i znajduje się pod ochroną. Liczy sobie ponad 150 lat, a jej obwód to ok. 5 metrów. Rośnie naprzeciwko dzisiejszej restauracji „Bachus”. Jej nazwa pochodzi od wykonywanych pod nią niegdyś sołtysich sądów. Karpacz pokoje gościnne

Granitowa skała, znajdująca się ok. dwustu metrów poniżej Dzikiego Wodospadu. Tutaj rzeka tworzy kaskadę, a w korycie rzeki Łomnica znajduje się duży basen eworsyjny, na którego dnie znajdziemy granitowe podłoże. Powyżej lustra wody znajduje się marmit – garniec wirowy wyżłobiony przez kamienie na kształt studzienki. Jest to największy garniec wirowy w Sudetach. Karpacz apartamenty

Henryk Tomaszewski, twórca i wieloletni dyrektor wrocławskiego Teatru Pantomimy, sercem był silnie związany z Karkonoszami. W 1968 zamieszkał w domu przy ul. Karkonoskiej i zajął się kolekcjonowaniem lalek, które potem przekazał Muzeum Lalek. Henryk Tomaszewski zmarł 23 września 2001 roku i został pochowany na cmentarzu przy Kościółku Wang. W każdą rocznicę Jego urodzin – 20 listopada – mieszkańcy Karpacza spotykają się i wspominają Mistrza.